Dzień dobry!
Dzień dobry!
Przyznaję, nie wierzę, że się wreszcie odważyłam. Ale tak, to mój pierwszy blog. Kiedyś coś próbowałam przelewać na "analogowy" pamiętnik (czasy liceum, kto je jeszcze pamięta...), albo na jakiś budujących się mini kalendarzu na chyba nivea.... Przy okazji to ciekawe czy ktoś to przeczyta i do tego będzie kojarzył takie zjawisko.
Pierwszy wpis powinien być o mnie, jednak to nie jest takie proste.
Jestem "panną nikt" z małego miasteczka. Na codzień pracuję w korpo i dużo spaceruję słuchając muzyki. Mimo, wieku (podobno powinnam już mówić, że to dojrzały kiedy jest się około 40-tkowy) to w moim sercu i domu póki co tylko Pan M (kot). Jeszcze nie tak dawno, miałam poczucie, że muszę udowadniać światu wiele rzeczy: że była, widziałam, wiem czy znam. Teraz nauczyłam się odpuszczać, ale o tym pewnie będzie inny wpis.
A co chcę tu zamieszczać? hm... swoje przemyślenia, doznania, odkrywki czy inspiracje.
FCOT